Przeglądając odchłanie internetów często trafiam na bardzo inspirujące fryzury i marzę o wyczarowaniu takich na moich włosach. Na szczęście moje włosy są długie i na zdolności manualne też nie nażekam, więc wiekszość fryzur mi wychodzi :) Wpadłam właśnie na pomysł, żeby robić zdjęcia moim fryzurom i co jakiś czas je tu wrzucać. Co Wy na to?
Dzisiaj jednak pokażę Wam 10 warkoczy, które niesamowicie mi się podobają. Część z nich jest bardzo prosta, a niektórych do tej pory nie opanowałam. Ok, na pierwszy ogień idzie zwykły dobieraniec:
1. French Braid
 |
| źródło |
2. Dutch braid
 |
| źródło |
Kolejny prosty do zrobienia warkocz. Plecie się go tak samo jak francuza tylko, że zamiast dobierać do góry dobieramy włosy pod spód :) Mam nadzieję, że wiecie o co chodzi. Warkocz często gości na mojej głowie, bo zrobienie go zajmuje mi minutę. Czasem robię dwa co też wygląda fajnie i jeśli idę do pracy to raczej łączę je na karku w koczka bo wygląda to poważniej niż jakbym poszła w dwóch długich warkoczach ;)
3. Pull through braid
 |
| źródło |
Ten warkocz odkryłam stosunkowo niedawno oglądając filmiki na Youtubie. Prosty i efektowny ale niestety ma jedną wadę - raczej niszczy włosy. Aby wykonać taki warkocz musimy użyć kilkunastu małych gumek, a w moim przypadku zawsze plączą mi się w nie włosy i ciężko jest je zdjąć nie wyrywając kosmyków. Czasem jednak go robię, bo bardzo mi się podoba :)
4. Pull through 3D braid
 |
| źródło |
Wariacja poprzedniej pozycji, której jeszcze nie wypróbowałam na sobie. Wygląda jednak na tyle ciekawie, że postanowiłam Wam ją pokazać. Niestety ze względu na potrzebę użycia dużej ilości malutkich gumek nie jest to fryzura łaskawa dla naszych włosów. Nie zmienia to faktu, że efekt powala!
5. Infinity braid
 |
| źródło |
Infinity braid wygląda bardzo fajnie ale niestety jak dla mnie jest dość trudny. Zawsze wychodzi koślawo i w końcu go rozpuszczam :) Tylko raz udało mi się zrobić go ładnie ale musiałam najpierw wyprostować włosy prostownicą. Moje 'dzieło' możecie zobaczyć na moim Instagramie o tutaj :) Korzystając z okazji serdecznie zapraszam Was do polubienia mojego profilu :)
6. Rope twist french braid
 |
| źródło |
Rope twist również należy do prostych plecionek. Jest idealny na noc ponieważ rano po rozplątaniu włosów otrzymujemy bardzo ładnie prezentujące się fale :) Aby warkocz się utrzymał trzeba pamiętać o tym, żeby jedno pasmo zakręcić w odwrotnym kierunku do drugiego. Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi :)
7. 4 strand dutch braid
 |
| źródło |
8. 5 strand dutch braid
 |
| źródło |
Oba warkocze (nr 7 i 8) wyglądają świetnie jednak ja ich nie potrafię zrobić :) Oglądałam mnóstwo tutoriali i ciągle mnie to przerasta. Potrafię je zrobić tylko jako zwykłe warkocze np. z kitki (nie dobierane) i wychodzą całkiem nieźle ;) Co o nich myślicie? Umiecie je zrobić?
9. Elastic braid
 |
| źródło |
Ten warkocz urzekł mnie swoim romantycznym wyglądem. Jest piękny i wcale nie taki skomplikowany. Niestety tu również trzeba użyć dużej ilości malutkich gumek. Jak do tej pory zrobiłam go sobie dwa razy. Raz tak jak na zdjęciu a drugim razem do wysokości karku i resztę włosów zostawiłam w kitce. Obie wersje wyszły super.
P.S. Ten warkocz jest wykonany przez Jordan, którą widzicie na zdjęciu. Uwielbiam jej profil na instagramie! Niesamowicie zdolna dziewczyna :)
10. Waterfall braid
 |
| źródło |
Na koniec warkocz-wodospad :) W teorii prosty, w praktyce tak średnio :) Czasm mi wyjdzie a czasem nie! Wygląda szczególnie ładnie przy falowanych i kręconych włosach. Jest elegancki i efektowny. Nadaje się na duże wyjścia jak i na randkę lub do szkoły jeśli macie czas, żeby go zrobić przed wyjściem.
Jeżeli zaciekawił Was któryś z powyższych warkoczy to specjalnie użyłam angielskich nazw w nagłówkach aby łatwiej było Wam wyszukać tutoriale na Youtubie. Wystarczy, że w wyszukiwarkę wpiszecie nazwę warkocza, a wyskoczy mnóstwo filmików :)
Koniecznie dajcie znać, który warkocz podoba Wam się najbardziej!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz